Pytanie
JesteÅ› w kategorii: Inne  |  ZgÅ‚oÅ› nadużycie zgÅ‚oÅ› nadużycie  |  Odwiedzin (14399)

o co chodzi z 'Shared Ownership' jak sie kupuje dom/mieszkanie
np 50% Shared Ownership
rozumiem ze place polowe za mieszkanie a polowa nalezy do kogos.
ale do kogo? czy zawsze to osoba prywatna? czy jakas spoldzielnia? czy co?
z tego co gdzies tam uslyszalem to oprocz tej polowy placi sie jeszcze za rent.
czy to sie w ogole oplaca?

Tagi :

Odpowiedz
Wszystkie odpowiedzi
Sortuj: data RosnÄ…coMalejÄ…co   |   ocena AscendingDescending

Dobrze rozumiesz, placisz tylko czesc ceny nieruchomosci i ta czesc nalezy do Ciebie, przewaznie to jest 25, 50, 75%. Reszta nalezy do developera lub firmy zarzadzajacej i dodatkowy czynsz placisz za to, co oni posiadaja. Czasem sa jeszcze rozne admin fees, oplaty za parking czy inne dodatki i trzeba dokladnie czytac kontrakt zeby nie dac sie naciagnac.
Shared ownership to dobra sprawa zeby kupic dom bez posiadania sporego depozytu, pozniej zawsze mozna dokupic dodatkowe udzialy ale UWAGA: czasem nie mozna kupic wiecej niz 70-80% i pozostala czesc bedzie ZAWSZE nalezec do kogos innego i generowac jakis czynsz.
Czyli jest tak: kupujac 50% masz mortgage na te 50% + 50% czynszu ustalonego przez wlasciciela nieruchomosci, jesli masz 75% to jest wiekszy mortgage ale tylko 25% czynszu.
Dodano: 2011-01-08 16:53:05 | ZgÅ‚oÅ› nadużycie zgÅ‚oÅ› nadużycie | Ocena:  0.00 
-

Z shared ownership jest pewien problem, wiekszosc nowych nieruchomosci ma mocno zawyzone ceny i jak pozniej chcesz sprzedac swoje np 50% to housing association czyli wlasciciel drugiej polowy, narzuca cene ktorej nie mozna obnizyc. Mozesz wiec utknac z domem na lata bo im nie zalezy na sprzedaniu a jesli ceny pojda w dol to juz wogole tragedia.

Jest to wiec opcja dla tych, ktorzy chca w tym domu mieszkac troche dluzej i docelowo wykupic reszte udzialow.
Dodano: 2011-01-08 20:57:51 | ZgÅ‚oÅ› nadużycie zgÅ‚oÅ› nadużycie | Ocena:  0.00 
-

zazwyczaj właścicielem pozostałej częsci jest spółdzielnia mieszkaniowa lub deweloper, do której płacisz czynsz za część udziałów, których nie jesteś właścicielem. jest cos podobnego do polskich TBS'ow. ogolnie chodzi w całym programie o pomoc dla osób, których nie stać na kupno w standardowym trybie z rynku otwartego. w porownaniu do normalnego zakupu nieruchomości w UK, przy shared ownership zazwyczaj potrzebujesz mniejszy wkład własny i kredyt na twój udział powinineś łatwiej otrzymać przy niższych dochodach. na stronie www.buy-shared-ownership.co.uk znajdziesz więcej informacji po polsku odnośnie procesu zakupu, itp.
Dodano: 2016-08-15 17:39:24 | ZgÅ‚oÅ› nadużycie zgÅ‚oÅ› nadużycie | Ocena:  0.00 
-


-