Mam problem. Prawie 3 tygodnie temu bylismy ogladac z chlopakiem mieszkanie pokazywala nam je kobieta z agencji Moss properties. Wplacilismy pieniadze 500 funtow na to konkretne mieszkanie i nagle nam zadzwonili po paru tygodniach , ze Landlord juz nie chce wynajmowac dluzej tego mieszkania. Prosilismy w takim razie o zwrot pieniedzy bo to nie znaszej winy . Mowila ze z tym nie bedzie problemu. I jak teraz do nich dzwonie co z moimi pieniedzmi to albo nie odbieraja albo mowia ze oddzwonia pozniej. Jestem zalamana bo to strasznie duzo pieniedzy a mieszkania innego nie maja dla nas i czas nas goni na juz musimy cos znalezc :( prosze o pomoc i co mam zrobic czy wogoleoge liczyc na zwrot tych pieniedzy :(
Justyna